mojeradio.uk
Walia chce obniżyć prędkość w obszarach zabudowanych, z 30, do 20 mil na godzinę. Zmiany mają na celu stworzenie bezpieczniejszych warunków dla rowerzystów, jednak niektórzy politycy uważają, że mogą im jedynie zaszkodzić.
Rząd walijski chce obniżyć prędkość pojazdów, w obszarach zabudowanych. Obecnie, maksymalna prędkość wynosi 30 mil na godzinę, jednak od września przyszłego roku, ma to być jedynie 20 mil. Mimo, że nowy przepis ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa rowerzystów i pieszych, nie wszystkim przypadł do gustu.
Z przeprowadzonych analiz wynika, że „dłuższe podróże mogą spowodować znaczące, niekorzystne skutki gospodarcze” – informuje BBC.
Wiceminister ds. klimatycznych, Lee Waters, powiedział, że uważa wyliczenia za niewiarygodne. Dodał także, że dzięki nowej ustawie ulice będą o wiele bezpieczniejsze.
Według rządowej analizy, uda się w ten sposób ochronić setki ludzkich istnień, a tym samym zaoszczędzić wydatki służb ratowniczych. W dokumencie wyliczono także, że przez ostatnie 30 lat wydano na ten cel około 4,5 miliarda funtów. Dokument nie jest jednak do końca wiarygodny, gdyż sami politycy mówią o „znaczącej niepewności” co do przedstawionych w nim wyliczeń.
Obecnie, najwięcej incydentów drogowych ma miejsce tam, gdzie istnieje ograniczenie do 30 mil na godzinę. Oprócz zapewnienia bezpieczeństwa, nowy przepis ma zachęcić także do częstszej jazdy rowerem, lub chodzenia pieszo. Walia chce tym samym ograniczyć także hałas, na który skarżą się mieszkańcy.
?Uwaga, szykuje się zmiana przepisów drogowych w Walii ??#zmiana #przepisy #droga #WALES #wieszwiecej #radio #polonia #UK https://t.co/FgNs7qC6ds pic.twitter.com/uHROcwxyGA
— mojeradio.uk (@mojeradio_uk) December 28, 2022
Napisane przez: Dominika Kister
limity pojazdy ustawa Walia Wielka Brytania zmiana
mojeradio.uk 2023