mojeradio.uk
Protesty na Florydzie (USA) w obronie Donalda Trumpa przybierają na sile. Po domem byłego prezydenta w kurorcie Mar-a-Lago w Palm Beach zbiera się coraz więcej ludzi. Przekonują o jego niewinności i twierdzą, że w 2024 roku Trump ponownie zostanie prezydentem.
W najbliższy wtorek (04.04.2023) były prezydent USA – Donald Trump – ma stawić się w sądzie na Manhattanie, gdzie zostaną pobrane jego odciski palców. Dziennikarze spekulują, że może on zostać zatrzymany i w tymczasowym areszcie czekać na sprawę sądową. Wielki Sąd Przysięgłych w Nowym Jorku oskarżył go bowiem o przestępstwo przekupstwa. Przed wyborami w 2016 roku miał wydać polecenie wpłaty około 130 tysięcy dolarów na konto byłej aktorki filmów pornograficznych – Stormy Daniels. W zamian za przyjętą korzyść materialną miała utrzymać w tajemnicy fakt, że uprawiała z nim seks.
Trump jest pierwszym prezydentem w historii USA, któremu postawiono kryminalne zarzuty. Były prezydent twierdzi, że cała sytuacja to intryga uknuta przez demokratów, która ma na celu zdyskredytować go przed wyborcami. Oskarża on tym samym użycie wymiaru sprawiedliwości przez Partię Demokratyczną do swoich celów politycznych.
📢 Na Florydzie zbierają się protestujący, którzy bronią byłego prezydenta 👇 #DonalTrump #USA #wieszwiecej #Trump #prison #protesty #popolsku #wiadomosci #news #swiat #StanyZjednoczone #Polonia #BREAKING https://t.co/1m1tS0BTEu pic.twitter.com/2LTzpQzuUp
— mojeradio.uk (@mojeradio_uk) April 2, 2023
Napisane przez: Dominika Kister
Donald Trump Floryda protesty świat USA wiadomości
mojeradio.uk 2023