Royal Mail na cenzurowanym

Przeciwko Royal Mail toczy się śledztwo w związku z coraz częstszym gubieniem paczek. Wiele z nich albo nie została dostarczona do odbiorców, albo dotarły ze sporym opóźnieniem.

Do Royal Mail coraz częściej zgłaszane są skargi na temat niedostarczonych paczek. Ofcom – firma nadzorująca – prowadzi śledztwo, czy jakiekolwiek „wyjątkowe wydarzenia” wyjaśnią, dlaczego Royal Mail nie spełnił oczekiwań klientów. Gdy jednak nie zostanie znalezione „zadowalające wyjaśnienia”, regulator rozważy nałożenie grzywny.

Sprawa jest dosyć poważna, ponieważ z danych wynika, że poczta dostarczyła tylko 73,7% przesyłek pierwszej klasy w ciągu jednego dnia – znacznie poniżej celu, czyli 93%. Raport dotyczący jakości usług Royal Mail wykazał również, że w ciągu trzech dni dostarczonych zostało tylko 90,7% przesyłek drugiej klasy, czyli o ponad 8% mniej od zamierzonego celu. Royal Mail tłumaczy swoje opóźnienia pandemią Covid, jednak Ofcom uważa, że to jedynie wymówka i nie powinna być ona już brana pod uwagę.

Rzecznik „Poczty Królewskiej” przyznał, że jest „rozczarowany” wynikami. „Będziemy w pełni uczestniczyć w każdym dochodzeniu Ofcom” – dodał.

Jeśli poczta zostanie ukarana jednak grzywną, będzie to ich druga kara od początku 2019 roku, kiedy z związku z niedostarczonymi przesyłkami zmuszeni byli do wypłacenia odszkodowań o wartości ponad 1,5 miliona funtów.

📢 Prowadzone jest śledztwo w związku ze zbyt dużą ilością zaginionych przesyłek 👇
Moje Radio – wiesz więcej! 🔎 #RoyalMail #śledztwo #uwaga #Polonia #UK #wiadomosci #popolsku #wieszwiecej #WielkaBrytania #news #BreakingNews https://t.co/FiWb8kpV2U pic.twitter.com/OHQjauTzZ9

— mojeradio.uk (@mojeradio_uk) May 16, 2023