Pracownicy kolei nadal walczą o swoje. Strajki trwają

Pracownicy kolei nadal strajkują a na odwołania, lub opóźnienia pociągów najbardziej narażeni są pasażerowie kursujący pomiędzy Szkocją, a Anglią. Strajk objął aż czternastu przewoźników.

Pracownicy kolei wciąż strajkują w ramach długotrwałego sporu o płace, miejsca pracy i poprawę warunków zatrudnienia. Zarówno dziś, 22 lipca jak i 29 lipca aż 14 operatorów opóźni, lub całkowicie odwoła kursy transgraniczne. Dla wielu pasażerów oznacza to odwołanie wakacyjnych planów, dlatego proszeni są o dokładne sprawdzanie wszystkich swoich podróży.

Przemawiając na stacji Edinburgh Waverley, Mick Hogg, organizator RMT w Szkocji, powiedział BBC Good Morning Scotland, że strajki nadal cieszą się poparciem społecznym.

„Wszystko, czego oczekujemy, to sprawiedliwy wzrost płac w celu ochrony warunków zatrudnienia. Nadal mamy poparcie społeczne. Jeśli weźmiesz na przykład kasy biletowe, jeśli rozmawiasz z członkami społeczeństwa, chcą zobaczyć personel na stacji, chcą zobaczyć kasy biletowe, aby pomóc ludziom, którzy potrzebują wsparcia” – powiedział. Odniósł się tym samym do kontrowersyjnego pomysłu zastąpienia większości kas obsługiwanych przez człowieka zautomatyzowanymi punktami. Wskazał na niepełnosprawnych pasażerów którzy najbardziej odczuliby takie zmiany. „Oni szczególnie potrzebują naszej pomocy i wsparcia” – uważa.

RDG (Rail Delivery Group) poinformowało, że od pierwszego strajku RMT w czerwcu 2022 roku, akcje protestacyjne kosztowały sektor około 620 mln funtów.