mojeradio.uk
W wydanym w czwartek oświadczeniu, premier Liz Truss podała się do dymisji. Na stanowisku utrzymała się zaledwie przez 44 dni i jest tym samym najkrócej urzędującym premierem UK.
Liz Truss zastąpiła na stanowisku premiera Borisa Johnsona 6 września 2022 roku. Była ostatnim urzędującym premierem za życia królowej Elżbiety II i pierwszym, który konsultował sprawy państwowe z nowy królem. W oświadczeniu odczytanym na Downing Street premier przyznała, że nie może dłużej sprawować powierzonej jej funkcji.
„ – Objęłam urząd w czasie wielkiej niestabilności gospodarczej, a także międzynarodowej. W momencie, kiedy rodziny i firmy martwią się, że nie będą w stanie opłacić rachunków. Nakreśliliśmy wizję kraju z niskimi podatkami i wysokim wzroście gospodarczym. Niestety, w tej sytuacji nie jestem w stanie utrzymać dłużej mandatu, który został mi powierzyliście” – przyznała. Jej odejście jest następstwem nowych planów ogłoszonych kilka dni temu przez nowego kanclerza – Jeremiego Hunta. Zrezygnował on prawie ze wszystkich założeń Liz Truss, przedstawionych w mini-budżecie. Mimo, że premier jeszcze niedawno zapewniała, że nie zamierza odejść, to pomału traciła zaufanie swojej partii. Media wskazywały, że faktyczną władzę sprawuje nowy kanclerz i to na jego barkach spoczywa obecnie cała odpowiedzialność.
Nieoficjalne źródła podają, że najprawdopodobniej nowym premierem Wielkiej Brytanii zostanie Rishi Sunak – pokonany wcześniej przez Truss, w wewnętrznym głosowaniu Partii Konserwatywnej.
— mojeradio.uk (@mojeradio_uk) October 20, 2022
Napisane przez: Dominika Kister
Liz Truss premier rezygnacja Wielka Brytania
mojeradio.uk 2023